Oto Czarek. Pies, który już stracił nadzieję na lepsze jutro...
8 lat samotności. 8 lat bycia niekochanym i niepotrzebnym. Co można czuć, mając przez całe swoje życie tylko jeden widok - zza krat? Gdy Twoje życie wyznaczają pory wrzucenia do schroniskowej miski tych samych chrupek bez smaku? Gdy jesteś tylko kolejnym zwykłym, czarnym kundlem, koło którego przechodzi się obojętnie?
Czarek zna odpowiedzi na wszystkie te pytania... Średniej wielkości (koło 20 kg) kundelek uratowany ze schroniska. Teraz u nas w hoteliku, ale ile byśmy z Czarusiem nie spacerowali i nie głaskali za uchem to ciągle nie jest dom... Przyjazny, stęskniony za człowiekiem Czaruś... Bez problemów z chodzeniem na smyczy, z uśmiechniętym pyszczkiem. Bez agresji w stosunku do innych psów.
Wspaniała psia osobowość, która miała to nieszczęście, że urodziła się w kundelkowym ciałku.
Wspaniały przyjazny Czaruś, pies do rany przyłóż wciąż za kratami...
Czaruś jest wykastrowany, zaczipowany, zaszczepiony.
Przebywa w hoteliku pod Łodzią, ale pomożemy w transporcie do nowego domuu.
Nadzieja umiera ostatnia, prawda?
Jeśli masz pytania o Czarusia dzwoń śmiało:
tel. 796 701 212
tel. 663 619 182