Warszawa, Mokotów
Ogłoszenie dodane: 03.09.2024
Czy może mi ktoś kupić bilet na pociag? Sprawa jest na prawdę bardzo pilna i jestem w sytuacji krytycznej!
Straciłam kilka miesięcy temu prace. Do tej pory nie mogę nic znaleźć mimo ze szukam codziennie. Teraz właśnie wylatuje z wynajmowanego mieszkania na ulice (niestety najem okazjonalny, z wskazaniem mieszkania po mojej babci jako mieszkanie do eksmisji).
Mam gdzie iść, ale wymaga to kupna biletu PKP za ok 70 zł. Nie mam na to żadnych pieniedzy.
Nie chce pieniedzy, chce tylko żeby ktoś w kasie biletowej kupił mi bilet i wysłał mi go do paczkomatu, żeby miała gdzie spac.
Ewentualnie mozna przez internet, ale wtedy musiałbyś mi za niego zapłacić blikiem, a wiem ze ludzie się boją, dlatego preferuje kupno w kasie i wysłanie mi go paczkomatem. Niestety nie możesz kupić go przez internet osobiście, bo wtedy możesz go anulowac po zapłacie, mimo ze mi go wyślesz, a mnie wtedy mogą wyrzucić z pociągu. Potwierdzając blik widać kwote, a na koncie zobaczysz ze to za platnosc intercity. Ponadto jeśli ktoś kupi mi bilet to udowodnie ze go dostałam wysyłając screeny, ponadto udowodnie ze jade pociągiem, wysyłając zdjęcia z niego gdzie będzie widać mojego kota.
Nie proponuj mi sponsoringu, spotkań, tego ze mam się do ciebie wprowadzic, bo nie jestem prostytutka, a kimś kto łapie się każdej już deski ratunku, żeby dojechać do mieszkania po babci. Mieszkanie znajduje się 300 km od Warszawy.
W sumie potrzebuje 3 biletów, bo muszę przetransportować tez 2 koty, a na raz mogę zabrac 1 kota. PKP nie zezwala na zabranie 2 na raz. Muszę wiec najpierw zawieźć jednego, wrócić a później jechac po drugiego kota, co daje łącznie przejazd pociągiem 3 razy.
Odezwij się tylko jeśli chcesz mi kupić chociaż jeden z tych biletów.
Jestem w tak złym stanie psychicznym, ze nie są potrzebne mi inne wiadomości, takie które tylko pogarszają mój stan i sytuacje.
Tym bardziej ze czasu na wyprowadzkę mam na prawdę niewiele jeśli nie chce znaleźć się na ulicy.
Chce tylko dojechać do mieszkania po babci i tam szukam pracy, jak tylko tam dojadę.
Gwarantuje ze zwrócę za ten bilet, kiedy dostane wypłatę.
Nie chcesz pomoc kupując bilet, to nie pisz. Zaoszczędzisz swój czas i mój.
Nie chce żadnych pieniedzy ani żadnej innej formy pomocy. Zależy mi tylko na tym, żeby znaleźć się w bezpiecznym miejscu i mieć gdzie spac po 14 października (maksymalnie! A im wcześniej wyjadę, tym lepiej), a do tego potrzebuje jedynie, żeby ktos podszedł do kasy biletowej, kupił bilet na pociag i mi go wysłał.
Właściciele już raz mnie zastraszali i chcieli wyrzucić z dnia na dzień, wiec nie mogę zbyt długo czekać.
Potrzebuje biletów na maksymalnie 14 października. To jest mój deadline, inaczej nie mam gdzie spac. Jeśli data na bilecie będzie wcześniejsza to dla mnie lepiej! Najlepiej by było jakbym wyprowadziła się nawet pojutrze!
Jeśli chcesz pomoc moim kotom, to zamów im najmniejsza i najtańsza paczkę suchej karmy na zooplus, do dowolnego paczkomatu w centrum Warszawy. Może być przy dworcu centralnym. Podam numer telefonu swój, na który powinien przyjść kod do paczkomatu.
Możesz tez pomoc mi, kupując etykietę inpost na największa z możliwych paczek, żebym mogła wysłać do miejscowości gdzie mieszkała moja babcia, chociaż cześć swoich rzeczy, bo nie mam jak ich przetransportować. Mogę zabrac ze sobą tyle ile mieści się w pociągu. Jeśli chcesz mi zakupić etykietę, to daj znać, to podam z którego paczkomatu do którego.
Dla Ciebie to tylko bilet PKP za 70 zł, paczka suchej karmy za kilka złotych lub etykieta inpost za 25 zł, a mnie może dosłownie uratować.
Nie szukam tu pieniedzy, a jedynie jednej z tych 3 form pomocy - bilet na pociag, paczka suchej karmy lub etykieta inpost która ułatwi mi wyprowadzenie się.
Uprzedzając pytania - nie dostane żadnego kredytu, nawet chwilowki. Próbowałam. Wszedzie odmowy. Nikt tez nie chce mi pożyczyć.
Po prostu niech mi ktoś pomoze i kupi cokolwiek z tych 3 rzeczy.
Można wysłać do dowolnego paczkomatu inpost w centrum Warszawy. Podam swój numer telefonu żeby na niego przyszedł kod SMS do odbioru paczki.
Pracy szukam aktywnie dalej, ale kiedy wylecę na ulice nie będzie to możliwe, dlatego jak najszybciej muszę sie przenieść do mieszkania po babci.
Dziękuje
Karolina
Karolina
Karolina