Malinka. Boję się, bo ten post to ostatnia rzecz, jaką mogę dla niej zrobić. Jeżeli się nie uda, utknie w hotelu, i choć ma tam wszystko, co potrzebne do życia, nigdy nie zazna właściwego spokoju…
Jeśli ktoś ją pokocha, to będzie to miłość bezwarunkowa, miłość, którą może dać jej świadomy i chcący uratować jej los człowiek.
Czy znajdę w całej Polsce kogoś takiego?

Malinka, odłowiona kilka lat temu, ma około 3-4 lat.
Z innymi psami żyła w ,,krzakach” jako bezdomna. To mądry pies – nieuchwytna i nie dająca się nabrać na klatki łapki i inne sztuczki. Spokojna, instynktowna, cwana. Taka była Malinka…
Malinka to indywidualistka. Jest „obsługiwalna” na tyle, że można przypiąć jej smycz i wyprowadzić na spacer (sama wraca do siebie do boksu).
Nie lubi dotyku i go nie potrzebuje. Nie jest agresywna, nawet zje z ręki, ale żyła do tej pory bez człowieka i to jej po prostu odpowiada.
Towarzystwo psów jej nie przeszkadza, ale nie lubi psów energicznych i zaczepialskich. Na wybiegu biega z innymi psami, czasami wchodzi z nimi w interakcje.
Malince szukamy spokojnego domu bez małych dzieci, towarzystwo tylko psów spokojnych. Malinka może żyć bez towarzystwa zwierząt.
Szukamy człowieka spokojnego, cierpliwego, łagodnego. Człowieka, który da jej przestrzeń, której potrzebuje… Ciszę, spokój i wolność w swoim azylu domowym.
Malinka prawdopodobnie nigdy nie przywita Cię merdającym ogonem, pewnie nigdy nie podejdzie do Ciebie z nadzieją na głaski…
To musi być miłość bezwarunkowa – aby Malinka mogła żyć spokojnie.
Jeśli szukasz kota w skórze psa, który trochę chodzi własnymi drogami, którego piękno można obserwować, szanując jego indywidualność i przestrzeń - Malinka jest idealnym psem dla Ciebie.

tel. 537 630 271