Czy ktoś otworzy serce dla naszego rudzielca?
Garfield, bo takie daliśmy mu imię, trafił do schroniska odebrany w kiepskim stanie zdrowotnym. Pomimo, że kocur bytował nie na naszym terenie, niezwłocznie postanowiliśmy mu pomóc.
Jak się okazało Garfield jest nosicielem wirusa FiV, a więc jego przyszły dom się trochę zawęża, otóż - Garfield może zamieszkać z każdym innym zwierzęciem lub z kotem ale chorym na FiV.
Tak poza tym Garfield okazał się być bardzo ułożonym, spokojnym kotem, który lubi spędzać czas u boku człowieka.
Nie chcemy aby FiV zniszczyło mu życie i skazało go na wieczną odsiadkę w schronisku.
To naprawdę mądry, uroczy kocur, który będzie wspaniałym i oddanym towarzyszem rodziny.
Garfield został poddany zabiegowi kastracji.
Obowiązuje procedura adopcyjna, czeka w Pasłęku województwo warmińsko-mazurskie (możliwa pomoc w tranporcie).